Aircooled i gleba ? Jasne ! DIY ! (Do it Yourself)

Po długim zastoju z wpisami wracamy! Dzięki Guzikowi i jego DIY – obniżanie aircooled. Teraz czekamy na DIY – 1.8t do mk1 😉
Przedstawię wam na przykładzie VW TYP3 1970 r. jak samodzielnie, zupełnie darmowym kosztem zmodyfikować przednie zawieszenie ! (również VW Garbus i pochodne)
Zacznijmy może od przygotowania narzędzi.
Na pewno będzie nam potrzebny młotek i przecinak ! To są podstawowe narzędzia, dzięki którym uzyskamy docelowy efekt.
Nie obejdzie się też bez zestawu kluczy nasadowych, czy też płaskich.
Potrzebujemy następujące klucze:
- 16mm
- 17mm
- 19mm
- imbus 8mm
Zaczynamy naszą zabawę.
Pierwszą rzeczą jest poluzowanie śrub koła, następnie auto ustawiamy na podnośnik, zabezpieczając jakimś koziołkiem, cegłami. Musimy teraz “zbić” końcówkę drążka kierowniczego, by ułatwić sobie manewrowanie zwrotnicą. Odkręcamy nakrętkę na klucz 19mm i mocnym uderzeniem, w zwrotnice zbijamy końcówkę.
Dzięki temu możemy swobodnie poruszać zwrotnicą i ułatwiamy sobie dostęp do śrub, które trzymają sworznie wahaczy. Je również odkręcamy, tym razem kluczem 17mm.
Wybijamy oba wahacze, za pomocą młotka i przecinaka, powiększamy lekko otwór w którym osadzony jest sworzeń.
Teraz na spokojnie odkręcamy amortyzator za pomocą klucza 17mm, z łatwością nam zejdzie po lekkim zastosowaniu młoteczka.
Interesuje nas tylko i wyłącznie dolny wahacz, górny zostawiamy w spokoju, niech se jest.
Musimy dokładnie oczyścić miejsce w którym jest osadzony wahacz, bo to jego będziemy wysuwać aby ustawić daną wysokość.
Od góry, dolnego wahacza wykręcamy “blaszkę” która jest przykręcona na klucz 16mm.
Jeżeli mamy to za sobą, zaznaczamy sobie lakierem do paznokci, markerem, czymkolwiek pierwotne ustawienie wahacza, by potem nie było problemów przy ustawianiu.
U dołu wahacza znajdziemy śrubę wraz z nakrętką. Nakrętkę odkręcamy za pomocą klucza 19mm a śrubę wykręcimy imbusem 8mm.
I teraz zaczynamy magię!
Za pomocą młotka staramy się wysunąć wahacz tak, aby nie wypadł nam z całego wieloklinu.
Teraz należy delikatnie wysunąć wahacz i przestawić o daną ilość “ząbków”. W rozsądnej konfiguracji są to 2-3 “ząbki” w zależności od danej opony i felgi.
My zadziałaliśmy w odwrotną kolejność ponieważ na początku przesadziliśmy z opuszczeniem auta aż o 4 “ząbki”, niestety w takiej konfiguracji auto nie chciało skręcać.
Cofnęliśmy wahacz o 2 ząbki co dało nam obniżenie o 2 ząbki.
W sumie to by było na tyle, cała zabawa polega na przestawianiu wahacza na wieloklinie.
Wszystko montujemy w odwrotnej kolejności, nie zapominając o dokręceniu wszystkich śrub
Auto obniżone o 4 “ząbki” z przodu, prezentowało się tak:
W następnym odcinku postaram się, opisać wam obniżanie tylnego zawieszenia, które jest bardziej pracochłonne. Mam nadzieję że uda się pokazać równiez DIY “ wyjm se sam silnik “
kiedy tylne zawieszenie ?